środa, 12 grudnia 2012

Spotkanie członków i sympatyków Klubu Ghostbikers

Członkowie i sympatycy Klubu Ghostbikers

W dniu 12.11.2012r odbyło się spotkanie członków i sympatyków Klubu Ghostbikers, na którym podsumowano "ciepły sezon" 2012. Zostały wręczone puchary w postaci pięknych "złotych jaj". Nagrody otrzymali Marta i Andrzej w kategorii najlepsi zawodnicy reprezentujący Klub w zawodach MTB oraz Ola i Mario w kategorii najlepsi tropiciele sezonu 2012. Dyplomami uznania uhonorowano tych, którzy wnieśli dodatkowy wkład w działalność Klubu. To wielkie wyróżnienie i mobilizacja. Nikt nie wspominał o zakończeniu sezonu, gdyż Duchy nie zamierzają zapadać w rowerowy sen zimowy. Członkowie Klubu Ghostbikers to ludzie z pasją i zapałem, pełni pomysłów i chęci ich realizacji. Podczas spotkania padły propozycje kolejnych wycieczek, zawodów i imprez z Duchami na najbliższy sezon. Z niecierpliwością przygotowujemy się do realizacji projektów, w których mamy nadzieję, podobnie jak w ubiegłym sezonie, weźmie udział wielu miłośników rowerów. Liczymy, że każdy znajdzie coś dla siebie zaszczycając nas swoją obecnością. Kalendarz imprez zostanie zamieszczony na naszej stronie internetowej www.ghostbikers.pl, na facebooku, oraz w lokalnej prasie. Serdecznie zapraszamy.

czwartek, 6 grudnia 2012

Mikołajkowe Extreme Rowerowe .Pogoria 3 - MOLO

Znów ulegliśmy aurze i  magii zaplątanej w płatki śniegu. Przyszła zima! I może nie byłoby w tym nic przyjemnego, gdyby nie fakt, że każdy powód jest dobry by poszaleć na dwóch kółkach. Wystarczył pomysł i inicjatywa grupy Dąbrowy Rowerowej, aby Duchy z szaleńczym zapałem stawiły się na Pogorii III na zaplanowany wspólny mikołajkowy przejazd. Nikt nie pamięta jak to się zaczęło, ale na miejscu zbiórki pojawiało się coraz więcej uśmiechniętych Mikołajów, którzy tym razem zamienili sanie na rowery.

Jeden tylko zabrał ze sobą renifera, ale pewnie, dlatego, że ów też jeździł na rowerze. W czerwonych garniturach z brodami i wąsami, które skutecznie pomagały ogrzać dystalne części twarzy, kolorowy peleton na przystrojonych rowerach ruszył w trasę. Ciemności Pogorii i śliska nawierzchnia były nie lada wyzwaniem dla wielu nawet wytrawnych i wprawionych w zimowych bojach. Ale jakże miało być inaczej, jeśli towarzyszył temu śmiech, aż brzuchy się trzęsły, znacznie zaburzając poczucie równowagi. Jak to się kończyło wie każdy, kto kiedykolwiek próbował jeździć po śniegu i lodzie. Finał tej zabawy miał miejsce w Centrum Sportów na Zielonej, gdzie na wszystkich czekała wspaniała "reniferkowa zupka" gorąca herbatka i ciepło rozpalonego ogniska. O resztę, czyli wspaniałą atmosferę zadbali wspólnie wszyscy uczestnicy. Rozdano nagrody za najpiękniejsze trzy wcielenie Mikołaja. Zwycięzcom gratulujemy!!! Można było złapać coś ze skarbów "rowerowejnorki", a kto miał ochotę mógł wesprzeć akcję Szlachetna Paczka przygotowywaną dla jednej z dąbrowskich rodzin. Wielkie podziękowania dla anonimowych zaangażowanych w przygotowania całej imprezy, dla wszystkich uczestników za wspaniałe wspólne chwile i dla Mikołaja, który miał baczenie, aby wszyscy dobrze się bawili. Do zobaczenia Panie Mikołaju!!!

niedziela, 7 października 2012

Z "Duchami na Zamek" etap V

RAJD ROWEROWY na zakończenie lata.

W dniu 07.10.1212r o godzinie 10.00 mimo fatalnej pogody ruszyła ostatnia w tym sezonie wycieczka rowerowa zorganizowana wspólnie przez klub rowerowy Ghostbikers i OSiR – Będzin, która była jednocześnie podsumowaniem i zakończeniem cyklu z "Duchami na Zamek". Trasa liczyła ok. 20 km. Rozpoczęcie sezonu tak jak i dzisiejsze zakończenie pokazały, że pogoda Duchom nie podskoczy, a do dobrej zabawy wystarczy kałuża i troszeczkę błotka.

sobota, 25 sierpnia 2012

Z "Duchami na Zamek" etap IV


Po raz IV straszymy, tym razie na zamku w Olsztynie. Siewierz - Poraj – Olsztyn – Zrębice - Złoty Potok, Zamek Ostrężnik, Strażnica Suliszownicka, Przewodziszowicka - Żarki - Myszków - Siewierz – Będzin. Tak wyglądać miała oficjalna trasa IV etapu, a że z Duchami nigdy nic nie wiadomo to już całkiem inna strona życia po "drugiej stronie rzeczywistości". No nie nie, na miejsce dotarliśmy, tak prawie zgodnie z planem tzn. ze względu na tempo jazdy o jakieś dwie godziny za wcześnie ;) więc co było robić? zrzuciliśmy plecaczki i włączyliśmy guzik "szlakami po Jurze".

Czasami tylko kolory oznaczeń jakoś nam się dziwnie mieniły, ale nie miało to w całości większego znaczenia, bo miejsca w jakie dotarliśmy były... baaardzo interesujące. Czy ktoś był na Dupce??? (pytanie do obu płci), tak tak to należy pisać dużą literą, gdyż jest to nazwa własna góry w Siedlcu. Góry z obszernym wejściem na szczycie pagórka, pośród bukowego lasu." Dupka - to staropolskie określenie dziury w ziemi. Legenda mówi, że jaskinia powstała za przyczyną diabła goniącego Pana Twardowskiego, który siedząc na szczycie pagórka i popierdując ze śmiechu, zrobił dziurę w ziemi." i pyszne jabłuszka rosną... w samej Dupce;)))) wiem bo sama jadłam!!! Jaskinia została zaliczona, Powrót do Zrębic na pysznego własnoręcznego grilla i nocleg. Budzimy się rano marząc o kolejnym słonecznym dniu, a tu figa leje i siąpi na przemian. Minki nam trochę zrzedły, ale co było robić pozostając w nadziei na poprawę pogody obmyśliliśmy plan alternatywny: 

Plan A: jedziemy do Częstochowy ok 10/12 km i stamtąd pociągiem do domu,
Plan B: jedziemy do Żarek (ok16 km) i wracamy pociągiem może się coś wydarzy i jest to już kierunek dom.

Poczekaliśmy do 11.00 (optymistki liczyły na poprawę pogody) i w drogę w deszczu i pod wiatr. Jedziemy i leje i wieje i leje i wieje i.....i przestało, w okolicy: no nie pamiętam, ale do Żarek było jeszcze trochę, więc część grupy (taka mniej wyrywna i łasa na widoki) została przed podjazdem i skręciła na szlak w kierunku ruin "Ostrężnika", to ten w którym są jamy w kształcie nosa, a właściwie to dziurek w nosie. Według podań zamek ten miał być więzieniem dla przestępców lub siedzibą rozbójników, którzy przechowywali w nim skarby, zdobyte podczas łupieskich wypraw. Wg innych podań na zamku tym ukryty został skarb powstańców styczniowych. Ale tego przecież było nam mało więc: kierunek Przewodziszowice (mam dylemat Prze czy Przywodziszowice na stronach jest Przewodziszowice na tablicy informacyjnej są Przywodziszowice, więc sami nie wiem gdzie byliśmy;) "Według legendy zamek w Przewodziszowicach w latach 1426-1454 należał do Mikołaja Kornicza – słynnego i nieuchwytnego rozbójnika, który dzięki swojej niezwykłej odwadze i przebiegłości zdołał uniknąć wszelkich zasadzek i pułapek. Nigdy nie został schwytany i nigdy nie postawiono go w stan oskarżenia. Niemniej jednak na sejmiku w Będzinie w 1434 r. zebrani panowie polscy i śląscy oficjalnie potępili jego uczynki. Stare podania i legendy mówią o ogromnych skarbach ukrytych w starej zamkowej studni, na ślad której jeszcze nikt nie natrafił, gdyż miejsca tego strzeże duch samego "Kornicza". Przed tego nie wiedziałam, więc teraz muszę kogoś namówić, wrócić tam i odnaleźć ten skarb. Ktoś chętny??? No dobra, już nie zanudzam opisem, powiem tylko jeszcze, że rosną tam śliwki wielkości pesteczek, gruszeczki wielkości mirabelek i ogromne pola słodkiej kukurydzy. I dowiedziałam się, że można jeść kukurydzę na surowo. Wczoraj się nie odważyłam, ale dzisiaj kupiłam sklepową i spróbowałam (pychotka). Jak sami widzicie pojeździliśmy, pojedli i pozwiedzali co niemiara. I było cudnie!!! I jeszcze bardziej kochamy rower!!! A co w tym czasie robiła "grupa wyrywna"????? ciągle owiane jest to mrokiem tajemnicy...

sobota, 4 sierpnia 2012

Triathlon Ghostbikers

Jedna z nowszych odsłon Triathlonu na wesoło to impreza zorganizowana 4 sierpnia 2012r. przez Będziński Klub Rowerowy Ghostbikers dla osób chcących zdrowo i aktywnie spędzić wolny czas. Grupa amatorów dobrej zabawy spotkała się jak zwykle pod murami Będzińskiego Zamku, by udać się w 30 km trasę rowerową, której ukończenie pozwalało na przystąpienie do kolejnego etapu triatlonu. Wszyscy w miarę swoich możliwości, z ochotą i uśmiechem na twarzy pokonali trasę, która przebiegała wzdłuż brzegów jezior Pogorii odkrywając, uroki okolicznego rezerwatu przyrody.

Kiedy cała drużyna dotarła do mety etapu rowerowego w Parku Sportów Letnich, rozpoczęła się druga faza czyli pływanie, nie wpław, lecz w kajakach nurtem rzeki Przemszy. Rywalizacja była bardzo zacięta, ale nie o pierwsze miejsce na podium tu chodziło, a przede wszystkim o fantastyczną zabawę. Jeśli już udało się ukończyć ten nader trudny etap, na wszystkich czekały rozgrywki plażowej piłki siatkowej. Co ważne, dobór drużyn jak i zawodników był zupełnie przypadkowy, a sędziowie byli wyjątkowo spostrzegawczy i sprawiedliwi. Oczywiście zwyciężyli najlepsi, którym w tym miejscu składamy serdeczne gratulacje. Podsumowaniem zawodów, był wspólny smaczny grill i niekończące się rozmowy o przygodach na poszczególnych etapach rozgrywek. Wspólnych wniosków jak na Triathlon przystało było trzy: zawody z przymrużeniem oka, zawodnicy z przymrużeniem oka, a zabawy i radości cała masa. Na zakończenie Klub Ghostbikers podziękował uczestnikom za udział, zapraszając na kolejne rowerowe imprezy, o których informacji najlepiej szukać na stronie http://www.ghostbikers.pl/ i regionalnej prasie.





sobota, 21 lipca 2012

Leśny Puchar MTB - Tychy

Gdy emocje już opadły, jak po wielkiej bitwie kurz przyszedł czas na podsumowanie 21 lipca 2012 na terenie lasów Żwakowskich podczas tegorocznych zawodów MTB wszystkich uczestników przywitała iście kolarska pogoda. Na starcie Leśnego Pucharu 2012, stanęła 12 osobowa ekipa Ghostbikers, która udowodniła, że zawody to nie tylko okazja do pokonania własnych słabości w jeździe, ale również znakomita okazja do wspólnego spotkania z przyjaciółmi i miłego spędzenia wolnego czasu. 

Podczas przejazdu zawodnikom towarzyszyła niesamowita atmosfera w postaci fantastycznego dopingu zgromadzonej publiczności jak i atrakcyjnej pod względem technicznym trasy. Na mecie pomimo zmęczenia wszyscy jak najbardziej zadowoleni i usatysfakcjonowani swoimi wynikami. Najważniejsza była dobra zabawa i czas spędzony na sportowo, „Człowiek czuje, że ma kontakt z naturą". Podkreślali uczestnicy zawodów. Gratuluję wszystkim wspaniałego startu daliście z siebie wszystko, a niektórzy nawet jeszcze więcej.

sobota, 14 lipca 2012

Z "Duchami na Zamek" etap III

Nie opadły jeszcze emocje związane z organizacja IV etapu 69 Tour de Pologne przez miasto Będzin a już kolejnego dnia grupa rowerzystów Klubu Ghostbikers wyruszyła na III etap dwudniowej wycieczki z „ Duchami na Zamek”. Tym razem ich celem było zdobycie warowni w Mirowie, Bobolicach i Morsku. Start tradycyjnie już rozpoczął się spod bram naszego Grodu w Będzinie, skąd cała grupa o godz 8.30 w pozytywnych nastrojach kierując się szlakami rowerowymi przemierzała malowniczo położone wsie i miasteczka podziwiając przyrodę i zabytki Jury Krakowsko-Częstochowskiej.

Po dotarciu do celu i pomimo zmęczenia chętni ruszają podbijać zamek w Mirowie i Bobolicach.  Lekki deszczyk nikogo w tym przypadku nie zniechęca wręcz napawa jeszcze większym optymizmem, a na uczestników czeka już niespodzianka w postaci biesiady miejscowych specjałów a o północy zwiedzanie zamku i odkrywanie jego mrocznych tajemnic. Po nocnym odpoczynku rowerzyści Ghostbikers kierują się do kolejnego Grodu w Morsku. Trasa prowadzi szlakami, które nie są zbyt często odwiedzane, ale jakże atrakcyjne pod względem turystycznym dla rowerzystów. Szczęśliwe docierają do ostatniego już na trasie Orlego Gniazda usytuowanego na wyniosłej skale w Morsku a stąd kierują się już w kierunku Będzina, gdzie podczas ostatniego już postoju nad jeziorem cała grupa w fantastycznych nastrojach podsumowuje wycieczkę przy wspólnym ognisku „to były dwa dni pełne wrażeń i niesamowitej atmosfery" podsumowują uczestnicy.

piątek, 13 lipca 2012

Tour de Pologne z jedynką

W dniu 13.07.2012 o godzinie 8.00 rano gościem programu TVP 1 rozpoczynającego reportaż IV etapu 69 TOUR DE POLOGNE w Będzinie był Będziński Klub Rowerowy Ghostbikers.


Zapraszamy do oglądania.

niedziela, 24 czerwca 2012

Z "Duchami na Zamek" etap II


W niedzielę 24 czerwca 2012r. odbył się II etap wycieczki rowerowej z cyklu  Z "Duchami na Zamek" zorganizowanej przez Będziński Klub Rowerowy Ghostbikers. Przy słonecznej pogodzie ponad 70 osób spod bram zamku będzińskiego udała się na liczącą ok. 120 km trasę, której celem było zdobycie zamku w Ogrodzieńcu. Po zdobyciu zamku w Ogrodzieńcu i krótkim odpoczynku grupa rowerzystów zawitała również na Farmie Strusi w Kiełkowicach. Wycieczka dostarczyła wszystkim wiele wrażeń i emocji. W pozytywnych nastrojach i z uśmiechami na twarzy cała grupa bezpiecznie wróciła na miejsce startu, gdzie nastąpiło podsumowanie i zakończenie imprezy.



sobota, 16 czerwca 2012

I RAJD ROWEROWY z OKAZJI DNI BĘDZINA 2012


16 czerwca o godzinie 10.00, prawie 60 osobowa grupa sympatyków turystyki rowerowej wzięła udział w I Rajdzie Rowerowym Z Okazji Dni Będzina 2012, organizowanym wspólnie przez Ośrodek Sportu i Rekreacji w Będzinie oraz Klub Rowerowy Ghostbikers. Podczas 24 kilometrowej malowniczej trasie wszystkim uczestnikom towarzyszył dobry humor, słoneczna pogoda i rewelacyjna atmosfera, a na mecie rajdu w Centrum Sportowo Konferencyjnym Sportowa Dolina dzięki uprzejmości OSiR Będzin, czekała na wszystkich gorąca kiełbaska oraz napoje, tutaj też w wyśmienitych nastrojach nastąpiło podsumowanie i zakończenie imprezy.

Dziękujemy wszystkim za udział w rajdzie i zapraszamy na kolejne rowerowe wypady.
W swoim imieniu pragnę gorąco podziękować Wszystkim za udział i pomoc.

sobota, 9 czerwca 2012

VI Rodzinny Rajd Rowerowy

W sobotę 9 czerwca odbył się kolejny już VI Rodzinny Rajd Rowerowy, pod honorowym patronatem Prezydenta Będzina Łukasza Komoniewskiego. Podczas imprezy na pasjonatów dwóch kółek czekały liczne atrakcje: przepyszna grochówka z kuchni polowej, kiełbaski z ogniska oraz mnóstwo fantastycznych nagród niespodzianek. Impreza została zorganizowana przez: Społeczność MZS Nr 3 w Będzinie oraz mieszkańców dzielnicy Grodziec z radną Małgorzatą Kiewlicz.

niedziela, 3 czerwca 2012

Mistrzostwa Tarnowskich Gór w kolarstwie górskim

Kolejna odsłona jednego z najstarszych wyścigów MTB w Polsce, już za nami. Mowa oczywiście o XVI edycji Mistrzostw Tarnowskich Gór w kolarstwie górskim, które odbyły się 03.06.2012r. na terenie parku GCR "Repty". Pogoda, frekwencja jak i wspaniała atmosfera spowodowały, że ta edycja na długo pozostanie w pamięci naszej pięcioosobowej załogi, a to za sprawą ciekawego towarzystwa, trasy prowadzącej przez bardzo urozmaicony teren jak i debiutu w tego rodzaju zawodach naszej koleżanki Cariny.

sobota, 26 maja 2012

Z "Duchami na Zamek" etap I

Klub Rowerowy Ghostbikers rozpoczął cykl wycieczek rowerowych pod tytułem Z "Duchami na Zamek”. Etap I odbył się na trasie Będzin- Siewierz. W dniu 26 maja 2012 o godzinie 9.00 spod bram Będzińskiego zamku grupa ok 40 osób udała się wałami Czarnej Przemszy, przez Wojkowice Kościelne do Siewierza, gdzie celem wycieczki był zamek Biskupów Krakowskich w Siewierzu, którego historia sięga XII wieku. Po zwiedzeniu zamku grupa rowerzystów udała się nad Zalew Przeczycki, aby wspólnie zorganizować pieczenie kiełbasek na ognisku.

sobota, 19 maja 2012

Family Cup RADZIONKÓW 2012

19 maja 2012 w Radzionkowie odbyły się już po raz drugi Mistrzostwa Śląska w Kolarstwie Górskim Amatorów Family Cup. Na miejscu 20-osobową ekipę Ghostbikers przywitała piękna słoneczna pogoda jak i przemiła atmosfera panująca pośród 241 zawodników, rodzin z dziećmi i kibiców. Trasa usytuowana na Księżej Górze z kilkoma technicznymi podjazdami pośród korzeni i kamieni, szybkimi szutrowo-asfaltowymi zjazdami oraz mnóstwem zakrętów wszystko doskonale przygotowane i zabezpieczone. Przez cały dzień towarzyszyło nam mnóstwo emocji i dobrej zabawy. Gratulacje zwłaszcza dla dzieci i naszych dziewczyn za wyniki, wytrwałość i wolę walki :). Podziękowania dla organizatorów, kibiców i wszystkich startujących.

Fotogaleria: https://plus.google.com/photos/109241965649236813433/albums/5745695182663683569?banner=pwa&gpsrc=pwrd1

Film: http://www.youtube.com/watch?v=eTdzYXFiFU4&feature=youtu.be